niedziela, 4 października 2009

Kot wrześniowy skończony



Kot wrześniowy skończony. Choć tak niewiele zostało do zrobienia w tamtym tygodniu nie wyrobiłam się. Kota dokończyłam w ten weekend. W tygodniu nie miałam czasu aby choć na moment ruszyć igłą. W sobotę też kiepsko było z czasem dopiero znalazł się czas w niedzielę a pomyśleć że z czasem u mnie będzie tylko gorzej. Od przyszłego tygodnia rozpoczynam kolejne studia tym razem ekonomię. Zjazdy mam w piątki, soboty i niedzielę. W tym miesiącu mam dwa zjazdy pod rząd. Jak już o tym pomyślę to mam dość. A oto skończony kot wrześniowy.





Jutro kot dalej powędruje w świat. Przepraszam za opóźnienia z mojej strony. Ostatnio mam też zaległości w oglądaniu Waszych blogów może w tym tygodniu uda mi się wszystko nadgonić :)

5 komentarzy:

  1. A mój kot dopiero zaczęty :( Czasu brak...

    http://anek73.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale popędziłaś :) Mój jeszcze nawet nie zaczęty, ciągle czekam na kanwę..
    http://30carpediem30.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Ślicznie Ci wyszedł ten wrzesniowy.
    Osttanio zastanawialam sie, który z tych kociaków podoba mi się najbardziej..i doszlam do wniosku, że w zależności od tego, którego akurat robię ten jest najfajniejszy ;0)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczny ten kociak, a mnie się zachciało takiego jabłka :)

    OdpowiedzUsuń
  5. śliczny kociak, coraz bardziej mi się ten kalendarz podoba.

    OdpowiedzUsuń