Moim znajomym urodził się słodki syneczek. Postanowiłam dla nich wyhaftować metryczkę. Pod igłę poszedł wszystkim dobrze znany misio TT. Niestety jakoś z efektu końcowego nie byłam za bardzo zadowolona i misio nadal jest u mnie. Może kiedyś komuś go podarują jak na razie leży sobie w szufladzie i czeka aż mi się spodoba. A oto i misio:
Słodki :)
OdpowiedzUsuńA czemu Ci się nie podoba? Jest śliczny!
OdpowiedzUsuń