Oj długo mnie tu nie było bo i wiele się działo w moim życiu. Kupiliśmy samochodzik, powoli przyzwyczajam się do stażu, to święta a na haft nie miałam kompletnie czasu. Mam nadzieję że to się wszystko unormuje bo zaczyna mnie to wszystko męczyć :) i mam ogromną chęć haftowania. Niestety wczoraj nie udało mi się skończyć zakładki. Mam nadzieję, że dzisiaj uda mi się to uczynić. Jutro goście a potem znów do pracy i na nic nie będę mieć znowu czasu. A oto efekt wczorajszego wieczoru. Zostało już tak niewiele do zrobienia.

Śliczna ta zakładka, planuję zrobic podobna tzn. tez z Dzwoneczkiem. Tylko na razie zastanawiam sie nad wzorkiem.
OdpowiedzUsuńGratuluję stażu :)
I ja od ponad miesiaca stazuje sobie :) I podobnie jak TY mam niestety mało czasu na haftowanie. Ale podoba mi się praca, która wykonuje więc nie jest aż tak źle ;)
Już nie wiele zostało :) Ja tez mam malutko czasu ostatnio.
OdpowiedzUsuńŻyczę wesołych Świąt spędzonych z rodzinką i DUŻO czasu na hafciki.
Ślicznie wychodzi :) lobię Dzwoneczka :)
OdpowiedzUsuńGratuluję Ci stażu, a zakładeczkę powoli skończysz, przecież nic Cie nie goni :))
OdpowiedzUsuńZakładka zapowiada się ładniutka,nie przejmuj się ja też nie mam wcale czasu na xxx ,a tak bym już chciała usiąść w ciszy,spokoju i xxx:(.Pozdrawiam.http://ulaihaft.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPiękny dzwoneczek i fajny Twój blog, muszę się porozglądać.
OdpowiedzUsuńZapraszam serdecznie po wyróżnienie justucha.blog.onet.pl/
OdpowiedzUsuńSliczny Dzwoneczek :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie po wyróżnienie :)
http://jaewka.blogspot.com/2009/04/wyroznienie.html
Zapraszam Cię do mnie po odebranie wyróżnienia.
OdpowiedzUsuń