Nareszcie zakładka skończona a ja mam jeszcze mniej czasu niż miałam. 13 czerwca 2009 roku ja i mój Bartuś będziemy brać ślub. Aktualnie latamy i załatwiamy wszystko. Nawet nie spodziewałam się że przy tym wszystkim jest aż tyle pracy. Na szczęście przygotowania powoli dobiegają końca i mam nadzieje że teraz będzie troszkę spokojniej choć nie powiem jest to przyjemne zabieganie :). Mam tylko nadzieję że pogoda tego dnia dopisze a wszyscy goście przyniosą ze sobą wyśmienity nastrój. No tak rozpisałam się o ślubie zamiast zaprezentować w końcu coś na blogu związanego z haftem. A oto i ona moja nowa zakładka :)

piękny hafcik, az milo patrzec na taka slodycz:)
OdpowiedzUsuńTo Agnieszko przed Tobą bardzo zabiegany czas, ale warto ..., potem już tylko radość z bycia na zawsze razem. Zakładeczka urocza:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wiosennie
Gratulacje z okazji zbliżającego sie ślubu :) Dobrze, że juz przygotowania prawie za Wami, teraz już tylko miłe oczekiwanie :))))
OdpowiedzUsuńŚliczna zakłądka, na pewno umili czas z książką.
Piękna zakładka!!! Ale czy przez swoją urodę nie będzie rozpraszała przy czytaniu?
OdpowiedzUsuńAgnieszko zapraszam na mój blog po odbiór wyróżnienia. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhafcik piękny, też planuję wyszyć Dzwoneczka dla córki bo męczy.
OdpowiedzUsuńa przygotowania do ślubu to fajny rodzaj zmęczenia:) zyczę we wszystkim powodzenia
Gratuluję w związku z przyszłym zamążpójściem!!!! Wiem coś o tym zabieganiu przed.
OdpowiedzUsuńA zakładeczka przepiękna.
Piękna zakładka , taka radosna. Gratuluje tak ważnej decyzji:))
OdpowiedzUsuńAgnieszko ja 13.06 też idę na wesele a że teraz prawie codziennie spotykam panią młodą to wiem że jest sporo lataniny
OdpowiedzUsuń