sobota, 22 sierpnia 2009

Zabawa z masą solną.



Najpierw podpatrywałam, zachwycałam się a potem stwierdziłam, że sama muszę się trochę pobawić masą solną. Najpierw z moim mężem ulepiliśmy stworki i aniołki. Wsadziliśmy je do piekarnika i upiekliśmy :).





Kolejnego dnia pomalowaliśmy je. Tu Bartuś w akcji.





A tu nasze dzieła ukończone. Najpierw prace mojego męża :))





A tu moje aniołki.





Powiem Wam, że spodobała mi się zabawa masą solną i nie będą to nasze ostatnie prace. A instrukcje do tych aniołków znajdziecie tutaj.

Dziś byłam w sklepie i kupiłam sobie taki super kuferek za niecałe 12 zł. Jest wspaniały. A oto i on.



6 komentarzy:

  1. Śliczne są te figurki dawno nie robiłam z masy solnej .. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnie wyszły Wam te aniołki :) :) :) Będziecie mieli fantastyczne figurki!!! Cudeńka po prostu!!! Pozdrowienia i buziaczki :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Ekstra próby. Ten aniołek w zielonej sukience, bardzo mi się podoba;-)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne Aniołki i kocurek też niczego sobie;o)
    Aguś gdzie Wy kupujecie te kuferki??? U mnie takich nie ma :o(
    Juz od dawna poszukuję i nic...

    OdpowiedzUsuń
  5. Proszę o info, gdzie taki kuferek można nabyc, szukam bezskutecznie i ...

    OdpowiedzUsuń