Kotki powstają i to w całkiem dobrym tempie. Chcę do świąt zrobić połowę obrazka. Aktualnie mam już mniej więcej 1/4 obrazka. Zostało 6 tygodni do świąt więc powinno się udać. Ten obrazek jest koszmarny do haftowania a postawienie sobie celu ułatwi mi haftowanie. A oto postępy nad kociakami.
Odpowiedzi na komentarze:
Obrazek ten haftuję z gotowego zestawu firmy Dimension. Zestaw kupiłam w moim ulubionym sklepie internetowym Needle&art.
Tempo super :) A ta firma jest też jedną z moich ulubionych :)
OdpowiedzUsuńNa pewno dasz radę bo idziesz jak burza :)
OdpowiedzUsuńpewnie maja kociaki dużo kolorów i dlatego koszmarny do xxx,ale muszę powiedzieć,że wygląda coraz piękniej;)
OdpowiedzUsuńKociaki śliczne, napewno zdążysz. Będę zaglądać.
OdpowiedzUsuńSzybciutko śmigasz igiełką w kociakach, i pewnie uda ci się skończyć je do świąt.
OdpowiedzUsuńJa nie miałam jeszcze okazji wyszywać wzorków tej firmy, lubuję się w Lanarte!!! Ale kto wie, kto wie???
Trzymam kciuki aby tempo nie zmalało :) Już nie mogę się doczekać efektu końcowego :)
OdpowiedzUsuńAgnieszko, dziękuję za odwiedziny na moim blogu... zapraszam częściej :) Twoje kociaki rosną w oczach - ciężki haft, jak mówisz, ale efekt końcowy wynagrodzi trud i będziesz miała piękną ozdobę na Święta :)) Pozdrowionka.
OdpowiedzUsuńTempo masz super! Trzymam kciuki, bo kotki wychodzą prześliczne:)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za zrealizowanie planu :).
OdpowiedzUsuńPiękny, i ja nadal mam na niego coraz to większą ochotę:)
OdpowiedzUsuń