środa, 1 października 2008

Aniołek, kot i książka :)



Wczoraj mój Bartuś miał obronę pracy magisterskiej. Obronił się pięknie dlatego też wczoraj zamiast haftować świętowaliśmy całą rodzinką jego sukces.
GRATULUJĘ PANIE MAGISTER INŻYNIER


Dziś rano wstałam i porobiłam chwilkę aniołka.




Męczę już tego aniołka niemiłosiernie długo :). W trakcie robienia hafcikowi zdjęcia moja kotka Marcela poczuł się osamotniona i nie dawała mi spokoju. W końcu jak skupiłam uwagę na niej to się uspokoiła, pozwoliła mi w końcu zrobić zdjęcia aniołkowi.



Chciałabym Wam też naprawdę gorąco polecić książkę pod tytułem "Poczekajka". Nie będę się rozpisywać. Gorąco polecam tę stronkę. Jest tam pokazany teledysk do książki, link do oficjalnej strony autorki oraz opis tej cudownej powieści. Dawno nie czytałam takiej fantastycznej książki.

7 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Ale śliczna kotka :) i aniołek również:)
--------------------
www.robotkijustyny.blox.pl

Anonimowy pisze...

"Poczekajkę mam w planach :)Gratulacje dla magistra.

Anonimowy pisze...

piękna kociczka:) i wie co zrobić żeby skupić na sobie uwagę:) stuprocentowe koty to potrafią. Zapraszam do moich pupilów na kocurowo.blox.pl:)

Anonimowy pisze...

Jaka słodka kicia :) Ni dziwię się, że chciała zwrócić na siebie uwagę.
Życzę powodzenia w dalszym haftowaniu aniołka :)

Ulkaaz pisze...

Gratulacje dla Bartka,bo to już Bartek,a nie Bartuś:).Książka jak widać skończyła się dobrze?i takie właśnie lubię,jestem zresztą na etapie czytania książek.
http://codziennosc-nitka-malowana.blog.onet.pl/

Renata Cz.P. pisze...

Wiele dobrego słyszałam o tej książce, ale ciągle mi ją ktoś podbiera i nie mogę jej przeczytać :-)

Anonimowy pisze...

GRATULACJE DLA BARTKA. Kotka urocza, taka fajna kotka psotka:))