piątek, 19 września 2008
Wszystkiego po troszku:)
Dzisiaj dopadła i mnie grypa. Ledwie chodzę i żyję. Z nosa tak mi leci, że nad haftem schylić się nie mogę:). Tragedia. Wczoraj jeszcze było dobrze i wymyśliłam przepis na placuszki z cukinii, zwane inaczej "co masz w lodówce" :). A oto mój przepis:
1. jedna cukinia
2. jedno jajko
3. trzy łyżki mąki
4. natka pietruszki, koperek i bazylia
5. plasterek sera żółtego
6. jedna cebula
Cukinie oraz cebulę ścieramy na grubej tarce. Plasterek sera żółtego drobno kroimy i wrzucamy do miski. Wbijamy jajko, dodajemy mąkę oraz posiekaną bazylię, pietruszkę i koperek. Na koniec wszystko solimy. Smażyłam te placuszki na oleju, a następnie kładłam je na papierowe ręczniczki aby obciekły z tłuszczu. Mi bardzo ale to bardzo smakowały. Przepis pewnie można jakoś urozmaicić i dodać swoje ulubione składniki. A tak wyglądają moje placuszki :).
Mi najbardziej smakowały takie mocno przypieczone wtedy miały taką chrupiącą skórkę.
Co do haftu to biorę udział w konkursie organizowanym przez Panią Małgosię, zresztą chyba jak większość z nas :). Świetny pomysł Pani Małgosiu.
Do wyhaftowania został mi jeszcze jeden aniołek ale dziś nie dam rady wziąć igły do ręki :).
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
5 komentarzy:
Życzę dużo zdrowia, żebyś jak najszybciej wyzdrowiała. Przepis bardzo ciekawy i już nabrałam ochoty, aby go wypróbować :D :D . Powodzenia w konkursie :D :D .
No tak mi przeszło..a tu proszę.Taka już ta jesień.Zdrowiej szybko:)))Ja robię placki ziemniaczane z chrupiącą skórką:ziemniaki tre na tej stronie tarki co marchew,marchew też dodaję.Potem wszystko tak jak normalnie:))) Skórka chrupie,że szok!!! Pozdrowionka.
sylwia15a
Witaj,aniołki śliczne-co jeden to ładniejszy :-) Życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia. Pozdrawiam,Maja
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Placuszki wyglądają smakowicie. Muszę wypróbować Twój przepis, taka mam na nie ochotę.
Aż mi ślinka cieknie:)))
Aniołki śliczne! Wracaj szybciutko do zdrowia!!!
Prześlij komentarz