poniedziałek, 29 grudnia 2008
Orientalna Orchidea 1.8
Przez święta nie za wiele siedziałam przy hafcie. Większość czasu spędziłam czytając książki. Myślałam że dziś będzie ten dzień kiedy będę mogła pochwalić się efektem końcowym ale niestety trzeba będzie na niego jeszcze trochę poczekać. Przez święta zrobiłam ostatniego kwiatka i zaczęłam gałązkę z pączkami.
Na dole obrazu zaczęłam już powoli tworzyć obramowanie z pół krzyżyków.
Całość jak na razie prezentuje się tak.
Już zostało mniej niż więcej. Na sam koniec zostawiam sobie okreskowania aby podziwiać jak z plamy krzyżyków wyłaniają się kwiatki.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
11 komentarzy:
Też jestem właśnie w trakcie orchidei :) Na gwiazdkę kupiłam sobie zestaw. Jest piękna i dosyć szybko się ją robi :)
ja tam nie widzę żadnych plam, widzę piękne kwiaty - elishafciarka
No - zapowiada się cudo!
To już prawie finisz:) Błyskawicznie Ci poszło! Będzie piękny obraz:)))
Już prawie gotowa :) No będzie pięknie!
Ten haft jest piękny :-).Jestem miłośniczką orchidei :-)
Jest fenomenalna. U nek też powstaje. Mam za ten dwie do oglądania cudowne orchidee:) Ciekawe kiedy u mnie zagości...razcej nieprędko, ale to nie znaczy, że wcale
Już wygląda ,a czytania książek trochę Ci zazdroszczę,ja mam trzy do przeczytania,a le mam też zaległe trzy gazety i muszę je przeczytać.Pozdrawiam i życzę wszystkiego naj..w Nowym Roku.Ula.
http://codziennosc-nitka-malowana.blog.onet.pl/
Aga,
szczęsliwego Nowego Roku i spełnienia marzeń
Wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku, spełnienia marzeń i mnóstwa czasu na nowe robótki:)
Nadchodzący Nowy Rok to nie tylko
okres radości, ale również zadumy
nad tym co minęło i nad tym, co nas czeka.
Tak wiec dużo optymizmu i wiary
w pogodne jutro życzy Mirka
Prześlij komentarz