niedziela, 22 listopada 2009

Październikowy kot RR skończony



Myślałam, że uda się szybciej zrobić kotka ale niestety obowiązki domowe i praca nie pozwoliły mi na to. Jutro kotek dalej leci w świat. A oto kociaczek, tym razem przerażony.





Lubię haftować te kociaczki. Teraz znowu trzeba czekać na kolejnego. A mam do Was pytanie czy jest jakaś świetna pasmanteria w Gdańsku. W grudniu jadę do tego miasta na szkolenia, po południu mamy czas wolny i chętnie pozwiedzałabym miasto szlakiem pasmanterii.

niedziela, 15 listopada 2009

Październikowy kot RR



Październikowy kot RR dotarł do mnie dopiero w czwartek. W piątek i w sobotę nie miałam czasu za bardzo na haft ale za to dziś udało mi się przy nim posiedzieć i zrobiłam już połowę wzoru. To chyba będzie szybki kot i bardzo dobrze bo mamy spore opóźnienia (ja robię kota październikowego a jest już połowa listopada). Chciałabym kota skończyć w tym tygodniu bo na kolejny weekend mam zjazd i nie będę miała ani chwili na haft. A oto pan kotek a raczej dynia i kawałek kota :).





Parę dni temu wybrałam się na spacer z aparatem. Oto kilka fotek pięknego krzaczka.