poniedziałek, 2 marca 2009

haft hardanger



Kiedy zobaczyłam pierwszy raz ten haft od razu przypadł mi do gustu. Takie geometryczne wzory połączone nieraz z haftem płaskim lub z krzyżykowym. Już jakiś czas temu zakupiłam sobie dwie książki.



Uważam, że są świetne dla osób początkujących. Wszystko jest w nich opisane krok po kroku. Podane wzory są też dla osób które dopiero co zaczynają swoją przygodę z tym haftem oraz dla osób średnio zaawansowanych. Osoba, która już opanowała ten haft raczej zanudzi się na śmierć przy tej książce :).

W moich hardangerowych planach mam zamiar wykonać te serca.



Teraz aktualnie czekam na tkaninę Unifil DMC oraz dwie nici perłowe 5 i 8. W tym tygodniu jakoś powinny przyjść. Nareszcie będę mogła skończyć mojego motylka.

Przez ostatnie dni nic nie zrobiłam, uczyłam się ustaw. Dziś mam kurs na prawo jazdy a jutro i pojutrze rozmowę w sprawie pracy więc raczej nic nie zrobię. Aktualnie wszystkie robótki leżą i czekają. Trzymajcie za mnie kciuki :).

15 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Trzymam kciuki :) I zniecierpliwościa czekam na jakieś hardangerowe prace :) Buziaki :*

suriart pisze...

Wszystko na twoim blogu jest piękne, ja dopiero powracam do krzyzykowego hobby i robie małe obrazki, choć juz mam coraz więcej w planach większych:) Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do odwiedzania mojego raczkującego bloga:) lusterkoduszy.blox.pl

Anonimowy pisze...

Kciuki z pełnej gotowości
Pozdrawiam

izachica111 pisze...

Haft typu Hardanger jest bardzo efektowny i ma wielu zwolenników. Mnie się tez podoba ale nie chętnie jakoś do niego bym zabrała. Może dlatego że przeraża mnie wycinanie kratek i ich zabezpieczanie. Będę obserwować Twoje zmagania z tym haftem. Chętnie poczytam Twoje komentarze, przemyślenia i porady dotyczące wykonania tych haftów-powodzenia. Wyszukane serduszka są piękne. Może pod Twoim wpływem jednak się skuszę, wszak kobieta zmienną jest. Pozdrawiam Iza N-P.

Anonimowy pisze...

Śliczne serduszka. Mam nadzeje że uda ci się takie wykonać. Trzymam kciuki

Kinia pisze...

Powiem Ci, że jak zobaczyłam te serucha to i ja nabrałam ochoty aby tego spróbować ;)
A kciuki trzymam bardzo mocno, aż cięzko mi pisać na klawiaturze :)
Hmmm, jak ja będę haftować?!

Anonimowy pisze...

Powodzenia życzę i na rozmowie i przy serduszkach :-)

Anonimowy pisze...

Trzymam kciuki za powodzenie na rozmowach!
Ten rodzaj haftu też bardzo mi się podoba, ale czasu na naukę brak. Na razie zostaję przy krzyżykach :)

Nerula pisze...

Trzymam kciuki mocno!!!! A te serca z Twoich planów są śliczne, czekam jak będą gotowe:))

Anonimowy pisze...

Trzymam kciuki, a haft faktycznie jest cudny.
Pozdrawiam ciepło

Ulkaaz pisze...

Te serduszka są śliczne,ciekawa jestem jak będziesz ja robić.Pozdrawiam i życzę powodzeni w xxx i we wszystkim innym.

eda-1 pisze...

Fajne masz plany hardangerowe:) Z niecierpliwością czekam na te śliczne serduszka:)

izachica111 pisze...

Cześć Aga !!!
Zajrzyj na ten blog (może już go widziałaś). Instrukcje z hardangera po polsku- bardzo pożyteczne. Iza N-P.
http://krzysia.blox.pl/html

Anonimowy pisze...

Niestety z tego uzależnienia można się wyleczyć, kiedyś też kilka godzin dziennie szyłam dziergałam lub szydełkowałam, z nadmiaru zajęć innych pozostało mi podziwiać cudne prace na waszych blogach.

Ata pisze...

O! Z tych książek i ja się uczyłam! Są świetne!