Wczoraj piekłam ciasteczka kukurydziane. Mi bardzo smakują i postanowiłam podzielić się z Wami przepisem. Ciastka wychodzą twardawe więc nie dla każdego. A zapomniałam dodać że przepis zaczerpnęłam z gazetki Najlepsze ciasta.
SKŁADNIKI
- kostka margaryny
- 3/4 szklanki cukru
- 2 jajka
- 3 szklanki mąki
- cukier waniliowy
- pół opakowania proszku do pieczenia
- 5 szklanek płatków kukurydzianych
- łuskany słonecznik
- drobno posiekane orzechy
Margarynę rozpuszczamy i studzimy. Jajka ucieramy z cukrem i cukrem waniliowym na pienistą masę. Stopniowo dodajemy mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i wystudzoną margarynę. Następnie dodajemy płatki kukurydziane, orzechy, słoneczniki połamaną czekoladę. Z masy formujemy kulki i rozgniatamy je. Ciastka układamy na natłuszczonej blaszce i pieczemy ok 20 minut w temperaturze 180 stopni.
Ciastka są pyszne. Pewnie można tam dodać inne bakalie co kto lubi i dlatego są to fajne ciastka. Dla każdego coś dobrego. Ja następnym razem dodam pestki dyni i może płatki migdałów.

Dziś natomiast byliśmy w Żaganiu. Jest takie powiedzenie "cudze chwalicie a swego nie znacie". Żagań od mojej miejscowości oddalony jest około dwudziestu kilometrów a byłam tam raz w życiu. W Żaganiu jest Pałac Książęcy. Dziś byliśmy go zobaczyć. Więcej informacji znajdziecie na jego temat tutaj. Co mogę powiedzieć, że jestem pod ogromnym wrażeniem tego miejsca. Cały park jest zadbany, miejsce gdzie całe rodziny odpoczywają, dzieci się bawią, w samym centrum miasta taka oaza spokoju. Żagań jako miasto jest kiepsko oznakowany. Do pałacu są owszem znaki ale pokazują trasę w całkiem innym kierunku. Troszkę pobłądziliśmy. A teraz czas na kilka zdjęć.
przód pałacu:

tył:






