wtorek, 27 maja 2008

Lucy odsłona trzecia


I wyłania się z wanny Pani Lucy. Została do zrobienia tylko głowa i backstitch. Powinno pójść już szybciutko. Wczoraj strasznie przyjemnie robiło mi się nóżki.



Aktualnie to czekam na materiał, który zamówiłam. Chciałabym zacząć się nim bawić jak skończę Lucy, ale wiadomo jak to jest z naszą pocztą. Raz paczka potrafi przyjść szybko a raz się czeka dwa tygodnie. Dziś mam także w planach podrukować wzorki na mulinę lnianą.

Brak komentarzy: