sobota, 31 maja 2008

Białe kwiatki odsłona druga



Wczorajszy wieczór spędziłam sama jak palec. Mój Bartuś miał imprezę firmową. Ja ten czas poświęciłam na xxx. A oto efekt mojej pracy.





Ciężko się robi na lnie szczególności wieczorem. Może macie jakiś sposób na okiełznanie tego potwora. Łatwiej mi się haftowało na czarnej kanwie.

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Witam!
Zajrzałam do Ciebie pierwszy raz i baaardzo mi się tu podoba. A kwiatki są piękne, też mam je w planach, ale tego wzoru któego szukałaś również nie mam. Hehe zauważyłam kilka podobińśtw między nami, też się obecnie "bronię" a wekkend spędziłam u promotora w Ostródzie (jest tam na praktykach ze studenami) i chyba podobnie się nazywam, pozdrawiam AGA G.

agagalas pisze...

No chyba podobnie się nazywamy hihi :), a co do kwiatków to podaj maila to prześlę Tobie ten wzorek.