czwartek, 28 sierpnia 2008

Toskania odsłona jedenasta



Toskania powolutku wyłania swoje wdzięki :). Niestety bardzo pomału bo aktualnie mam milion ważniejszych rzeczy tylko nie haft. W lasach pojawiły się grzyby a w moich okolicach jest masę lasów a w nich grzybów więc żal siedzieć w domku. Na hafcik niestety pozostaje już bardzo malutko czasu. A oto postępy.









Okreskowania są bardzo męczące, w szczególności owoców. Jest ich tam masę i trzeba bardzo ale to bardzo uważać żeby się nie pomylić choć mi udało się to już dwa razy ale jak mój Bartuś stwierdził tylko Ty to widzisz więc się nie przejmuj.

Wczoraj w komentarzach jedna z osób zaproponowała abym zareklamowała tę pasmanterię. Znajduje się ona na ulicy Kuieckiej naprzeciwko Hermesu. Jeżeli ktoś z okolic Zielonej Góry czyta i choć raz był w tym mieście to z pewnością wie co to za sklep. W pasmanterii tej znajdziemy wszystkie podstawowe produkty DMC(kanwy, muliny). Obok na ul. Zamkowej jest kolejna malutka pasmanteria, bardziej sklep z materiałami tam też mają mulinę DMC ale jest ona brudna od kurzu, Panie siedzą, piją kawę i ciężko im wytrzeć stojaczek. Nie polecam tej pasmanterii, choć mają najtańsza mulinę w naszym mieście.

8 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Toskania jest piękna, bądź cierpliwa z back stitchami i nie przejmuj się błędami, czasem to co zmienisz ładniej wygląda. Ja obramowania robię na bieżąco, dzięki temu na koniec nie mam tyle kreseczek, których szczerze pisząc nie lubię robić.

Anonimowy pisze...

Toskania teraz dopiero nabiera uroku. Wykorzystuj czas na spacery po lesie, póki ładna pogoda. Na hafty będzie czas gdy nastanie zimna, słotna jesień.

Ulkaaz pisze...

Bardzo pracochłonna ten śliczny obrazek,ja nie miała bym sumienia robić tych wszystkich kreseczek!Końcowy efekt będzie piękny.Ula.http://codziennosc-nitka-malowana.blog.onet.pl/

Anonimowy pisze...

Toskania coraz piękniejsza. Ja też często mam małe błędy i wszyscy mówią, że tylko ja je wiedze :D
Pozdrawiam

Beata pisze...

Ślicznie z tymi backstitchami wygląda...taka wyrazista..podziwiam...taki duuży haft...ja to lubię małe, bo szybciej efekt widać ;)

Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)
________
http://beata.kawasoft.pl

Renata Cz.P. pisze...

bosh, cudowna!! prześliczna!! jestem zachwycona - na tych zbliżeniach widać jaka pracochłonna! pozdro - elishafciarka

Anonimowy pisze...

Mama bedzie napewno zadowolona z tego obrazka."Okreskowania"chyba mało która z nas lubi ale trzeba przyznac,że dodawają obrazkom uroku.

Anonimowy pisze...

Ale cudownie wychodzi Ci ta Toskania :)