Powoli kończę Anemonki. Może dziś mi się to uda. Wczoraj skończyłam "okreskowywanie" kwiatków.

Zaczęłam robić na dole szlaczek.

A tak prezentuje się cały obrazek.

Wczoraj przyszły długo oczekiwane soczewki i zbliżenia kwiatka oraz szlaczek są zrobione za ich pomocą.
W sobotę zostałam zaproszona na imprezę z firmy mojego Bartusia i nie wiem w co ja mam się ubrać. Deszcz nie sprzyja strojeniu się:). Miałam iść w sukience z gołymi plecami a tak to muszę obmyślać nowy plan.
4 komentarze:
Alę pędzisz z tym hafcikiem. Po prostu super. U nas niestety nie pada, a przydałoby się, w dodatku uwielbiam deszczową pogodę :o)
U nas właśnie dzis cały dzień pada ... po raz pierwszy od długiego czasu .. nareszcie. Chętnie usiadłabym nad haftem, ale w zamian siedzę nad książkami .. a to dodatkowo usypia.
Anemonki przedstawiają się rewelacyjnie ..
Bardzo ładnie z tymi określonymi kwiatuszkami wygląda ten obrazeczek uroczo!:)Ula.http://zycie-codzienne-nitka-malowane.blog.onet.pl/
Coraz więcej przybywa na tym hafcxiku :D
Pozdrawiam Olcia
Prześlij komentarz