czwartek, 5 czerwca 2008

Białe kwiatki odsłona ostatnia :)



No i skończyłam. Wyprałam, wyprasowałam i jestem dumna z efektu jak prezentuje się hafcik. Mam nadzieję, że w najbliższym czasie zrobię pozostałe kwiatki do kolekcji. Aktualnie dokupiłam mulinę lnianą przez internet bo zostałam brutalnie uświadomiona, że w naszej pasmanterii nie ma takiej mulinki :(. Pani w pasmanterii nawet nie wiedziała, że istnieje coś takiego.
A oto efekt mojej pracy.









7 komentarzy:

Ulkaaz pisze...

Efekt-?śliczny kwiatuszek ,ciekawa jestem następnych.Ula.
www.zycie-codzienne-nitka-malowane.blog.onet.pl/

Anonimowy pisze...

Cudo!

Anonimowy pisze...

Dziewczyno ,ale szybko Ci to poszło. Jestem pełna podziwu ,a efekt fantastyczny. Czas zacząć kolejny obrazek :))

nerula
www.magiakrzyzykow.blox.pl

Anonimowy pisze...

To już??? Piękny jest i tyle, czekam na następne kwiatuszki w Twoim wykonaniu :)

Anonimowy pisze...

efekt i tempo do pozazdroszczenia - Basia

Anonimowy pisze...

podziwiam efekt i tempo pracy - Basia

eda-1 pisze...

I słusznie, że jesteś dumna ze swej pracy, bo haft wygląda przepieknie! Już czekam na następne:))) Pozdrawiam